W poszukiwaniu skutecznych rozwiązań do naszej walki z cellulitem postanowiłyśmy przetestować nowy preparat, o którym dużo się słyszy, jednakże do tej pory jakoś nie miałyśmy chęci ani też zapału. Mowa w tym miejscu o Cellinei. To właśnie te tabletki przetestowałyśmy na nas, czyli czterech dziewczynach, które mają pewne drobne problemy. Jedna z nas została oddelegowana do zakupu preparatu. Kupiła cztery opakowania dla każdej z nas i w trakcie babskiego wieczoru ustaliłyśmy, że w następnym dniu rozpoczynamy testy. W trakcie czytania ulotki pewnym zaskoczeniem dla nas okazała się konieczność połączenia zażywania preparatu z ćwiczeniami, jednakże czego się nie robi dla pięknych nóg. Zdeterminowane, gotowe do działania rozpoczęłyśmy kurację. W tym miejscu muszę jeszcze dodać, iż te „ćwiczenia” to nie jest jakiś tam żmudny trening na siłowni. Wystarczy tylko parę brzuszków i skłonów, tak przynajmniej pisze producent. Po dwóch tygodniach stosowania preparatu u jednej z naszych przyjaciółek dostrzec można było pierwsze efekty. Niestety u pozostałych jakichś większych rezultatów nie można się było doszukać. Uznałyśmy, że jest to kwestia indywidualna. Po pięciu tygodniach cellulit u naszej koleżanki już praktycznie zniknął. U nas natomiast dostrzec można było jego dość duże wygładzenie. Prawdziwe efekty zauważyłyśmy dopiero po około ośmiu do dziewięciu tygodniach. Wtedy cellulit zniknął praktycznie u nas wszystkich. Możemy go z całym przekonaniem polecić innym paniom.
Artykuł Opinia 2 pochodzi z serwisu Cellulit Cud - Jak się pozbyć cellulitu? Dowiesz się tutaj!.