Wybierając tabletki do walki z cellulitem, szczerze mówiąc, pokierowałam się reklamą. Zauważyłam akurat w aptece Cellineę, a jako że ten produkt był mi znany z telewizji, to skusiłam się. Sądziłam, że idealny preparat nie istnieje, dlatego też podeszłam do całej kuracji na luzie. Pomyślałam, a co mi tam. Jako, że dość późno wracam z pracy pewnym problemem okazały się ćwiczenia, które musiałam połączyć z zażywaniem preparatu. Na szczęście okazało się, że nie były one wymagające. W walce z cellulitem niestety po pierwszych trzech tygodniach przegrywałam. Efekt był moim zdaniem mizerny, sądziłam, że nic mi nie da dalsze stosowanie preparatu. Na szczęście w tym miejscu ogromnie się myliłam. Po sześciu tygodniach cellulit widocznie się wygładził i zbladł. To ogromnie zmotywowało mnie do dalszej walki. Muszę przyznać, że dołożyłam nawet kilka dodatkowych ćwiczeń, tak dla własnego zdrowia. Prawdziwy efekt w postaci całkowitego zniknięcia cellulitu pojawił się mniej więcej po ośmiu tygodniach. Dla wielu pań z pewnością dużym plusem będzie świadomość tego, że producent oferuje gwarancję zwrotu pieniędzy w przypadku, gdy preparat nie zadziała. Moim zdaniem to doskonale świadczy o pewności, jaką pokłada on w oferowanym produkcie.
Artykuł Opinia 3 pochodzi z serwisu Cellulit Cud - Jak się pozbyć cellulitu? Dowiesz się tutaj!.