Cellulit jest zmorą wielu kobiet. Niestety ja nie jestem wyjątkiem od tej reguły – jak bardzo chciałabym być. Jednakże mówi się trudno. Dlatego też podjęłam swoją własną walkę z niechcianymi zmianami skórnymi. Zwalczałam cellulit jak mogłam. Maści, kremy, tabletki, jednakże nic nie pomagało. Wówczas koleżanka namówiła mnie do zastosowania pewnego preparatu o nazwie Cellinea. Po zakupieniu pierwszego opakowania rozpoczęłam kurację. Spożywałam dwie kapsułki dziennie. Jedną po śniadaniu, natomiast drugą przed treningiem. Zapomniałam dodać, że stosując ten preparat należy także wykonywać pewne ćwiczenia. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Pojawiły się już po trzech tygodniach. Mało tego, przekonałam się w końcu do ćwiczeń. Zyskałam zdrowie, dobre samopoczucie, co tylko pozytywnie wpłynęło na moje dalsze plany odnośnie stosowania preparatu. Zamierzałam bowiem dotrwać do końca kuracji, która powinna trwać według producenta, osiem tygodni. Udało się! Po tym czasie cellulit praktycznie zniknął. Ja zaprzestałam stosowania preparatu, jednakże ćwiczę nadal. Z uśmiechem na twarzy chodzę na pobliską siłownię, gdzie mogę zrelaksować się i odpowiednio zadbać o swoje ciało. A jeśli chodzi o Cellineę to gorąco polecam.
Artykuł Opinia 4 pochodzi z serwisu Cellulit Cud - Jak się pozbyć cellulitu? Dowiesz się tutaj!.